Tygodnik "Polityka" opublikował ranking najlepszych polskich inwestycji, które zrealizowano z udziałem środków unijnych. Projekt odbudowy olsztyńskich tramwajów znalazł się w ogólnopolskiej czołówce.
Po pół wieku przerwy do Olsztyna mają w przyszłym roku wrócić tramwaje. Będą wygodne, ciche i nowoczesne, a przy okazji pozwolą zmienić miasto na bardziej przyjazne pieszym i rowerzystom. Powrót tramwajów to bowiem szansa na rewitalizację całego centrum, tak jak stało się to w wielu miastach Europy Zachodniej, które po latach odkryły dla siebie na nowo ten ekologiczny środek transportu - pisze autor rankingu Cezary Kowanda.
Tekst można znaleźć w serwisie internetowym "Polityki".
O projekcie:
• Przywrócenie w Olsztynie tramwajów, to najbardziej widoczny, ale nie jedyny efekt projektu modernizacji olsztyńskiej komunikacji miejskiej. Cały projekt warty jest 105 milionów euro, z czego Olsztyn zaangażuje zaledwie 15%, co oznacza, że dostaniemy ponad sześć razy więcej pieniędzy niż zostanie wydane z miejskiej kasy.
• Oprócz budowy ponad 10 kilometrów linii tramwajowej dzięki pieniądzom, jakie udało się Olsztynowi zdobyć na unowocześnienie transportu publicznego, zostaną przebudowane istniejące ulice, a kierowcy odczują ulgę omijając część śródmieścia nową ulicą Obiegową.
• Kierowcy pojadą od ulicy Pstrowskiego do alei Piłsudskiego szeroką, dwupasmową ulicą z bezkolizyjnym skrzyżowaniem z ulicą Żołnierską (czyli żadnych świateł!). Przeniesienie ruchu na Obiegową spowoduje, że nie trzeba będzie przeciskać się wąską ulicą Kościuszki, dzięki czemu jej mieszkańcy z pewnością odetchną.
• Autobusy i tramwaje będą jeździły szybciej także dlatego, że zostanie wprowadzony inteligentny system sterowania ruchem ulicznym z priorytetem dla komunikacji miejskiej. Brzmi skomplikowanie, ale zasada jest prosta – autobus czy tramwaj zbliżając się do skrzyżowania zapali sobie zielone światło i nie czekając przejedzie. Warto więc będzie zastanowić się na przesiadką z samochodu na komunikację miejską.
• A podróż nią będzie znacznie wygodniejsza, bo z pieniędzy „tramwajowych” powstanie w Olsztynie system biletów elektronicznych. Koniec z comiesięcznym wypisywaniem i wklejaniem biletów do sieciówek – na kartę miejską bilet załadujemy elektronicznie. Taka forma to też więcej możliwości – bilety na określoną liczbę przejazdów, krótszy i dłuższy czas, a wszystko bez konieczności kasowania dziesiątków papierowych biletów.